Po świątecznej przerwie przyszedł czas na kolejne ligowe zmagania drużyn WBS Warszawa. W ten weekend pokazaliśmy świetne piłkarskie widowisko, pokonując między innymi Legię Warszawa.
Pierwszym i najbardziej emocjonującym meczem w ten weekend było spotkanie WBS Girls-Legia Warszawa. Nasze juniorki starsze po naprawdę świetnej oraz zespołowej grze ostatecznie wygrały 6:1. Widać, że dziewczyny nabierają coraz większej pewności siebie, a wyjazdy międzynarodowe między innymi do Wiednia, pomagają rozwijać się im piłkarsko.
Sobotnim popołudniem również zagrała nasza najstarsza i najbardziej utytułowana drużyna, a mianowicie WBS Warszawa 2001 kontra RKS Okęcie Warszawa. Było to już drugie spotkanie tego sezonu w II Lidze MZPN. Mecz nie rozpoczął się dla nas najlepiej, ponieważ do dyspozycji mieliśmy tylko 11 zawodników, jednak mimo to udało się nam wygrać 4:1. Wielkie brawa należą się arbitrowi spotkania, ponieważ potrafił sobie poradzić z bardzo agresywną grą drużyny przeciwnej i dzięki temu nikt nie nabawił się poważnej kontuzji.
Pierwszym niedzielnym meczem tego dnia był debiut drużyny WBS Warszawa 2007 w Lidze Orlików. Mierzyli się oni z WRKS Olimpia Warszawa, jednak po bardzo zaciętej walce i wyrównanym meczu spotkanie zakończyło się wynikiem 3:6 dla drużyny przeciwnej.
Kolejny mecz to spotkanie drużyny rocznika 2005, pokonała ona MLKS Victorię Sulejówek II i odniosła swoje trzecie ligowe zwycięstwo. Po pierwszej połowie zawodnicy WBS zasłużenie przegrywali 1:2. Mimo to drużyna WBS Warszawa nie zamierzała się poddawać i po bardzo zaciętym meczu pokonała Victorię 4:2.
Mecz drużyny WBS Warszawa 2003 z Drukarzem Warszawa zakończył się pewnym zwycięstwem w stosunku 6:1. Mecz przebiegał po myśli trenera i udało się spełnić wszystkie założenia taktyczne, które zostały postawione przed meczem.
Ostatnim meczem tego dnia było spotkanie drużyny 2006 Gotze. O godzinie 10:00 podopieczni trenera Kamila Ludwińskiego oraz Pawła Bobra zmierzyli się z drużyną Laura Chylice. Po bardzo ciężkim początku spotkania nasi zawodnicy pokazali ogromnego ducha walki oraz jeszcze większą wolę walki i odnieśli spektakularne zwycięstwo 10:4.