A jakie właściwości mają koper włoski, rozmaryn czy pokrzywa zwyczajna?
Jak już wiemy z poprzedniego artykułu, zioła to duża grupa roślin zawierających substancje, które w widoczny sposób wpływają na organizm człowieka. Niektórym kojarzy się ona z ogródkiem i specjalistyczną, czasami wymagającą uprawą tych cennych roślin. Innym, z kolei, na samą myśl przychodzi widok dzikiej łąki, czy lasu. W naszej drugiej odsłonie dotyczącej ziół odnajdziemy m.in. przykład rośliny, którą spotkać możemy tak naprawdę wszędzie, a jej właściwości zdrowotne są wysoko cenione.
Koper włoski
Nazywany również koprem lekarskim lub fenkułem. Pochodzi z krajów śródziemnomorskich, ale znany jest na całym świecie, szczególnie ze swojego prozdrowotnego wpływu na przewód pokarmowy. Koper w postaci naparów stosowany jest przy wzdęciach, zaburzeniach wydzielania żółci przez wątrobę oraz jako środek wykrztuśny i przeciwskurczowy. Z pewnością znane są wszystkim herbatki na bazie kopru podawane małym dzieciom, które borykają się z kolkami. Owoce fenkułu zawierają olejek eteryczny oraz związki wapnia, fosforu, żelaza, potasu, witaminy B, B2 i prowitaminę A. Roślina ta wzmacnia żołądek przez co zdecydowanie ułatwia trawienie, a poza tym obniża ciśnienie krwi i uspokaja. W kuchni koper włoski stosowany jest głównie do warzyw oraz ryb, zarówno w postaci świeżych młodych liści, jak i suszonych owoców. Jest również składnikiem wielu mieszanek ziołowych, które stanowią przyprawę różnego rodzaju zup i sosów.
Rozmaryn
Kolejna roślina zielna pochodząca z rejonu śródziemnomorskiego, ale w Polsce również cieszy się swoim powodzeniem. W niejednym domu znajduje swoje miejsce w doniczce na kuchennym parapecie. Kiedyś stosowana tylko jako przyprawa, ale z biegiem lat doceniono jej właściwości lecznicze i zaczęto uwzględniać ją w domowej apteczce. Rozmaryn charakteryzuje się działaniem odkażającym, rozgrzewającym, rozkurczowym oraz wykrztuśnym. Wpływa łagodząco na układ trawienny m.in. poprzez działanie żółciopędne, co przyspiesza trawienie tłuszczów. Liście rozmarynu nadają potrawom orzeźwiającą gorzko-korzenną nutę. W większości dań występują one w połączeniu z mięsem, dzięki czemu sprzyjają trawieniu ciężkostrawnych kwasów tłuszczowych. Jednak rozmaryn świetnie odnajduje się też jako dodatek do ryb, zup jarzynowych, czy pieczonych ziemniaków. Ciekawym pomysłem kulinarnym jest zastosowanie łodygi rozmarynu jako szpikulca do mięsnych lub warzywnych szaszłyków, które podczas pieczenia, czy grillowania przechodzą jego smakiem i aromatem.
Pokrzywa zwyczajna
Roślina bardzo powszechna na całym świecie. W Polsce rosnąca w lasach, rowach i zaroślach, stanowiąca pospolity chwast. Zwykle kojarzy się nieprzyjemnie, z uczuciem kłucia i parzenia, ale i ona ma swoje właściwości zdrowotne. Zazwyczaj sezon na pokrzywę trwa do połowy czerwca, ponieważ później jej wartości odżywcze znacznie się obniżają, dlatego warto ją wcześniej zebrać i ususzyć, by móc korzystać z jej bogactwa przez cały rok. A czemu ta roślina jest taka cenna? Pokrzywa zawiera wiele pierwiastków mineralnych: wapń, magnez, fosfor, żelazo, potas, krzem, jod, sód. To również źródło witaminy A, K, C oraz niektórych z grupy B. Ponadto w roślinie tej obecne są inne substancje odżywcze, takie jak: garbniki, kwas pantotenowy, czy flawonoidy, które mają prozdrowotny wpływ na organizm człowieka. Napar z liści pokrzywy nie tylko wzmocni naszą odporność, ale wspomoże pracę żołądka, trzustki i jelit. Dzięki sporej zawartości żelaza coraz częściej stosowana jest w stanach jego niedoboru, czyli anemii. W kuchni możemy przyrządzać z niej napary, lemoniady lub stosować jako dodatek np. do koktajli owocowych. Roślina ta stworzy świetny duet z imbirem lub cytryną, dlatego też polecana jest sportowcom do przygotowywania napojów izotonicznych, które będą miały charakter odkwaszający i regenerujący. Dodatkowym atutem tego połączenia jest zwiększenie przyswajalności żelaza z pokrzywy dzięki zawartej w cytrynie witaminie C. Nie ma nic lepszego w letnie słoneczne dni jak orzeźwiająca lemoniada cytrynowa. Z udziałem pokrzywy nasz organizm zdecydowanie szybciej oczyści się z toksyn, wzmocni i w pełni przygotuje na kolejny intensywny trening.
Dietetyk Akademii Piłkarskiej
Justyna Piskorz