O superfoods już raz pisaliśmy i obiecaliśmy uzupełnić listę super produktów. Przypomnijmy, że mówimy tu o naturalnej, nieprzetworzonej żywności, która dzięki zawartości określonych substancji, korzystnie wpływa na organizm człowieka. Jednym słowem: łatwodostępne bogactwo cennych składników odżywczych. Na naszej liście do tej pory znalazły się: dynia, orzechy włoskie, nasiona lnu, a także żurawina. Jakie produkty zajmą kolejne pozycje?
Zaczynamy od jednej z kasz, a dokładniej kaszy jaglanej. Dosyć charakterystyczna w smaku i zapachu, przez co nie do końca przypada do gustu wielu osobom, ale są sposoby, aby się do niej przekonać. Jest na tyle wszechstronna w zastosowaniu, że możemy jej używać zarówno do potraw na słono, jak i słodko. Zanim przejdziemy do pomysłów na jej przygotowanie, powiedzmy, czym się wyróżnia na tle innych kasz i dlaczego wpisujemy ją na listę naszych „superfoods”. Przede wszystkim to jeden z niewielu produktów zbożowych, który ma właściwości alkaliczne, czyli zasadotwórcze. To niezwykle ważna cecha, tym bardziej że przeciętna dieta zawiera wiele produktów zakwaszających organizm. Co więcej, kasza jaglana to bogactwo beta-karotenu, przeciwutleniacza, który hamuje szkodliwe procesy powstające w naszym organizmie. W kaszy tej znajdziemy również: witaminy z grupy B, żelazo, wapń, fosfor, potas, krzem. Sportowców zapewne ucieszy fakt, iż jest to dobre źródło węglowodanów złożonych, czyli „paliwa”, którego potrzebują do treningów i meczów oraz białka. Kasza jaglana nie zawiera glutenu, dlatego też może być stosowana przez osoby z jego nietolerancją, a co ciekawsze korzystnie wpływa na górne drogi oddechowe, usuwając z nich nadmiar śluzu. Tyle ma zalet, ale niestety jej wydawać by się mogło mdły smak powoduje, że rzadko króluje na naszych stołach. Oprócz dodatku zbożowego do posiłku obiadowego może stanowić również bazę do kotletów warzywnych, sałatek, a także zagęścić zupy. W opcji na słodko najczęściej spotkać ją można w połączeniu z jabłkiem, cynamonem i orzechami jako alternatywa dla śniadaniowego musli. Z kolei zmiksowana z bananem i kakao stworzy budyniowy deser.
Do listy naszych „superfoods” dopisujemy jarmuż. Te zielone twardsze niż sałata liście są źródłem białka, błonnika, żelaza, magnezu, wapnia, fosforu oraz cynku. O ich wysokiej wartości odżywczej decyduje również zawartość przeciwutleniaczy takich jak chlorofil i luteina, które tak jak wcześniej wspomniany w przypadku kaszy jaglanej beta-karoten, wspomaga naszą odporność poprzez powstrzymywanie tworzenia toksycznych związków w organizmie człowieka. Jarmuż charakteryzuje się wysoką zawartością witamin C, A oraz K. Znajdziemy w nim także witaminę E oraz witaminy z grupy B. O umieszczeniu go na liście super produktów decydują również inne aspekty. Otóż roślina ta jest łatwodostępna, dlatego możemy kupić ją w większości sklepów i warzywniaków. Świetnie odnajduje się w naszym klimacie, przez co możemy ją uprawiać w domowym ogródku, a ponieważ dobrze zachowuje swoje wartości, śmiało można go umyć, pokroić, zamrozić i korzystać przez cały rok. Do tej pory wspominaliśmy o jarmużu w przypadku przygotowywania koktajli owocowo-warzywnych, ale może on również stanowić bazę do pesto. Proponujemy też spróbować jarmużowych chipsów jako przekąski. Liście jarmużu wystarczy umyć i dokładnie osuszyć papierowym ręcznikiem, a następnie ułożyć je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pokropić oliwą z oliwek i piec przez około 10 minut. Gotowe chipsy można oprószyć solą i nasza zdrowa przekąska jest gotowe!
Pozostajemy w temacie zielonych liści i do naszej listy dopisujemy… natkę pietruszki. Zazwyczaj kojarzona jest tylko jako ozdoba wielu dań, ale dzięki swoim cennym właściwościom, to właśnie ona powinna być bohaterem niejednej potrawy. Jej wysoka zawartość witaminy C sprawia, że wystarczy jedna łyżka tych zielonych liści, aby zaspokoić dziennie zapotrzebowanie na kwas askorbinowy. Jest również źródłem beta-karotenu, witamin z grupy B oraz witaminy K, a także błonnika, wapnia, magnezu, kwasu foliowego, chlorofilu i flawonoidów. Podsumowując, charakteryzuje się silnym działaniem przeciwutleniającym, wspomagając naszą odporność. Warto zwrócić szczególną uwagę na fakt, iż natka pietruszki poprzez wysoką zawartość witaminy C, wspomaga również proces wchłaniania żelaza, którego dodatkowo jest cennym źródłem, także powinny ją włączyć do swojej diety szczególnie osoby mające problemy z anemią. Ze względu na cenne właściwości prozdrowotne natki pietruszki starajmy się używać jej w kuchni nie tylko jako element dekoracyjny, ale i jeden z podstawowych składników potrawy. Jej liście zmiksowane z oliwą z oliwek, solą, czosnkiem i migdałami czy orzechami nerkowca stworzą pesto, które śmiało możemy zastosować do makaronu i kanapek. Wystarczy, że do owocowego koktajlu na bazie banana lub kiwi dodamy natkę, a wartość odżywcza naszej przekąski gwałtownie wzrośnie.
Jak widać, nie trzeba szukać daleko. Super produkty są tak naprawdę pod naszą ręką, a ich łatwodostępność i wszechstronność zastosowania sprawiają, że powinniśmy coraz częściej uwzględniać je w swoim jadłospisie. Nie bójmy się próbować nowych smaków i technik kulinarnych z udziałem tych produktów. W ten sposób możemy nie tylko odnaleźć nowe upodobania jedzeniowe, ale dostarczyć mnóstwo cennych składników odżywczych naszemu organizmowi.