Skontaktuj się z nami Skontaktuj się z nami
Wstecz

Zdrowa Środa - NAWODNIENIE W ZIMIE

09.12.2020

O nawodnieniu wspominaliśmy już wielokrotnie i nadal będziemy, ponieważ jest to niezwykle ważny temat dla każdego, niezależnie od płci, wieku i stylu życia. Prawidłowe nawodnienie organizmu nabiera jeszcze większego znaczenia w kontekście stopnia aktywności fizycznej. Ostrzegaliśmy naszych młodych sportowców przed odwodnieniem w okresie letnim, kiedy temperatury powietrza są wysokie, a treningi bardzo intensywne i wymagające. Zwiększona potliwość oraz uczucie zmęczenia niejednokrotnie wymuszają na zawodniku potrzebę napicia się wody. W okresie zimowym nie jest już to tak zauważalne, a wręcz zanika. Czy nawadnianie w zimie jest równie istotne? Czy można doprowadzić do odwodnienia organizmu kiedy temperatura powietrza jest niska?

Wydawać by się mogło, że skoro w zimie się tak nie pocimy, to nie trzeba aż tyle pić. Niestety jest to błędne rozumowanie. Niska temperatura może właśnie przyspieszyć proces odwadniania organizmu podczas treningu, czy meczu. Warto zwrócić uwagę na fakt, iż w zimie odczuwanie pragnienia jest zdecydowanie mniejsze niż w okresie letnim. Dlaczego tak się dzieje? Po prostu nasze naczynia krwionośne w wyniku niższej temperatury obkurczają się, aby móc utrzymać ciepłotę organizmu. To z kolei, powoduje wzrost ciśnienia, a żeby to ustabilizować, nerki zaczynają produkować zwiększoną ilość moczu. Co więcej, na pewno każdy zauważył, że poruszając się na treningu przy niskiej temperaturze, w trakcie oddychania wypuszczamy z ust parę wodną. Te wszystkie mechanizmy fizjologiczne powodują, że, mimo braku słońca i wysokiej temperatury powietrza, może dojść do odwodnienia organizmu. Dlatego też nie bez powodu zwracamy na to uwagę, a trenerzy niezależnie od warunków atmosferycznych w dalszym ciągu organizują krótkie, ale częste przerwy na uzupełnianie płynów.

Przypomnijmy, że zawartość wody w organizmie człowieka może wynosić nawet do 75%, a same mięśnie, czyli to, co zazwyczaj najbardziej interesuje naszych sportowców - 70-80%. Oczywiście istnieje indywidualna tolerancja na obniżony poziom wody w organizmie człowieka, ale nie oznacza to, że możemy lekceważyć konsekwencje odwodnienia. Szczególnie kiedy mowa jest o dzieciach, tym bardziej tak aktywnych fizycznie jak nasi zawodnicy. Objawami deficytu wody w organizmie będzie nie tylko złe samopoczucie, brak koncentracji, czy rozdrażnienie. Mogą pojawić się bóle głowy, a proces regeneracji, niezwykle ważny dla sportowców, zostanie znacznie wydłużony. Będzie to powodować obniżoną wydajność organizmu młodego zawodnika podczas treningu i nieść za sobą ryzyko kontuzji. Ponieważ mówimy o nawadnianiu w zimie, w związku z czym negatywnym skutkiem odwodnienia w tym okresie będzie nic innego jak łatwiejsze złapanie przeziębienia.

Nie zapominajmy, że uzupełnianie płynów nie dotyczy tylko czasu spędzonego na treningach. Wodę należy pić regularnie zarówno przed, jak i po wysiłku fizycznym. Słodkie soki i kolorowe napoje nie są dobrym wyborem. Nie tylko nie nawadniają organizmu, ale powodując zwiększone pragnienie, mogą przyczynić się do odwodnienia. Często problemem w okresie zimowym, kiedy treningi odbywają się w niższej temperaturze, jest zimna woda do picia. Wtedy rzeczywiście zawodnicy niechętnie sięgają po nią w celu uzupełnienia płynów. Dobrym rozwiązaniem jest używanie termosu, który utrzyma temperaturę płynu lub butelka z ciepłą wodą, o ile jest możliwość trzymania jej w ciepłym miejscu podczas treningu. Warto zwrócić uwagę, aby zawodnicy nie pili zimnej wody. Po pierwsze organizm pożytkuje wtedy energię na ogrzanie płynu, a nie chociażby na pracę mięśni podczas ćwiczeń, a po drugie, istnieje ryzyko nadwyrężenia górnych dróg oddechowych, co jak wiemy u sportowców i tak występuje na porządku dziennym.

Cieszy fakt, iż coraz więcej młodych zawodników pojawia się na treningu z termosem i ciepłą wodą w środku. Zdarza się, że rodzice przygotowują dziecku słodką herbatę z sokiem malinowym i innymi dodatkami. Pamiętajmy, aby wcześniej sprawdzić, jak sportowiec czuje się, i jak funkcjonuje podczas treningu lub meczu spożywając tego rodzaju płyny. Zbyt duża ilość cukru może powodować dolegliwości ze strony układu pokarmowego, takie jak bóle brzucha, wzdęcia, a nawet biegunkę. Dlatego też lepiej wcześniej, w dzień nietreningowy sprawdzić, czy u dziecka nie pojawią się żadne z powyższych objawów podczas jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Wtedy będziemy mieć pewność, że nasz młody zawodnik bez problemów dokończy swoją jednostkę treningową. Jeśli dziecko ma problem z piciem zwykłej wody, śmiało możemy dodać do niej plaster cytryny, pomarańczy, czyli liście mięty.

facebook
instagram
youtube
youtube