Często przypominamy i powtarzamy, jak ważne jest wyrabianie prawidłowych nawyków żywieniowych. Tak naprawdę z nawykami spotykamy się na każdym kroku w naszym codziennym życiu. Zaczynając od porannej toalety, poprzez przygotowywanie posiłków, naukę, wychodzenie z psem na spacer i kończąc na wieczornym myciu zębów. Podczas treningów również mamy do czynienia z automatyzmem określonych ruchów i zachowań. Niezależnie od tego, czy spotykamy się na treningach z całym zespołem, czy ćwiczymy indywidualnie, cały czas pracujemy nad powtarzalnością danych czynności. Nawyki zatem to nasza codzienność, dlatego też warto zwrócić uwagę na czytanie etykiet produktów spożywczych kiedy robimy zakupy. To kolejny bardzo istotny nawyk, który z pewnością przełoży się na jakość naszego życia, a co za tym idzie, na nasze zdrowie.
Nie ma znaczenia, czy wchodzimy do małego osiedlowego sklepu po jedną rzecz, czy robimy większe zakupy w dużym markecie. Każdy produkt, który znajduje się na półce sklepowej, posiada etykietę, z którą powinniśmy się zapoznać jeśli chcemy dbać o swoje zdrowie i dokonywać świadomych wyborów żywieniowych. Jest kilka cennych wskazówek, które przedstawimy, aby ułatwić wybór produktów i usprawnić zakupy. Na początku może się to wydać skomplikowane i czasochłonne, ale tak jak każdy nawyk, i ten wymaga cierpliwości i powtarzalności w celu osiągnięcia jego automatyzmu. Na pewno przemieszczając się między sklepowymi regałami najprościej i najszybciej jest dostrzec produkt, który charakteryzuje się dużymi i dobrze wyeksponowanymi na opakowaniu marketingowymi napisami i znakami, ale najważniejsze informacje o tym produkcie najczęściej znajdują się na odwrocie lub w mało widocznym miejscu. Jeśli na początku poświęcimy trochę czasu i będziemy zwracać na to uwagę, to z każdymi kolejnymi zakupami będzie nam łatwiej.
Jedna z podstawowych zasad zdrowego żywienia mówi o tym, aby produkty/dania były jak najmniej przetworzone. W przypadku świeżych warzyw i owoców nie mamy takiego dylematu, ale jeśli mowa o gotowych opakowaniach to już nie jest to takie proste. W związku z tym odwracając produkt i spoglądając na jego etykietę kierujemy się zasadą „im mniej, tym lepiej”. Jeśli lista składników jest długa, to zwykle zawiera ona w swoim składzie wiele niepożądanych substancji takich jak: stabilizatory, barwniki, przeciwutleniacze, regulatory kwasowości i konserwanty. Oczywiście nie wszystkie substancje oznaczone popularną literą „E” są złe i działają niekorzystnie na nasze zdrowie. Przykładem jest kwas askorbinowy, czyli witamina C, którą oznacza się jako E-300. Analizując jednak cały skład konkretnego produktu, warto zwrócić uwagę na to, aby lista była jak najkrótsza. Pozostałe substancje dodatkowe niepotrzebnie zanieczyszczają nasz organizm, spowalniając jego metabolizm i wywołując często wiele nieprzyjemnych dolegliwości.
Nie bez powodu składniki na etykiecie są ułożone w konkretnej kolejności. Zawsze wymieniane są one w kolejności malejącej, tak więc pierwsze składniki będą nam mówiły, z czego w głównej mierze został przygotowany produkt. Sprawdzajmy przy tym również spójność nazwy marketingowej produktu z jego składem. Nie zawsze nazwa odzwierciedla składniki, które zostały użyte do jego produkcji. Jako przykład może posłużyć jogurt truskawkowy, który w swoim składzie nie będzie miał truskawek lub chleb żytni, którego głównym składnikiem będzie mąka pszenna. Mówiąc o pieczywie, warto również dodać, że często „ciemny”, wydawać by się mogło zdrowy chleb, swoją barwę zawdzięcza barwnikowi lub karmelowi, a nie pełnoziarnistej mące. Wracając do przykładu jogurtu owocowego, dotyczy to także soków i napojów owocowych. Aby produkt mógł zostać nazwany sokiem, w jego składzie owoce powinny stanowić minimum 80%, dlatego też jest to kolejny argument, dla którego dobrze jest zapoznać się z etykietą i być świadomym tego, czy kupujemy sok, czy też napój.
Nie musimy znać wszystkich skomplikowanie brzmiących nazw substancji, aby wiedzieć i móc rozpoznać, czy dany produkt zawiera cukier. Producenci ukrywają go pod takimi nazwami jak: glukoza, fruktoza, sacharoza, maltoza, laktoza, syrop kukurydziany, syrop trzcinowy, nektar z agawy. Ilość cukru dodawana do produktów rośnie w zatrważającym tempie, dlatego też poświęćmy chwilę, odwróćmy opakowanie i zerknijmy, czy w swoim składzie nie zawiera on cukru, bo teraz jest on dodawany do większości produktów widniejących na rynku. Na co jeszcze powinniśmy zwrócić uwagę, robiąc zakupy i czytając etykiety produktów spożywczych? O tym już w kolejnym artykule.